Firma może zatrudniać na umowę zlecenie nauczyciela z zewnątrz (przykładowo: native’a), który będzie przyjeżdżać do siedziby firmy na angielski dla firm Wrocław przecież obfituje w osoby, które jeżdżą do firm aby prowadzić lekcje języka angielskiego.
Gdy zaciekawił Cię zaprezentowany temat, poznaj szczegółowy tekst (http://www.pischool.pl/kursy_dla_dzieci/), gdzie znajdziesz obszerne info. Pogłęb swoje wiadomości!
Native speaker może opracować plan pracy dla grupy, biorąc pod uwagę specjalne potrzeby (na przykład bussines english albo słownictwo branżowe). Wygodnie jest też na początku dokonać podziału na dwie grupy – osób zupełnie początkujących, które z językiem angielskim jak dotąd praktycznie nie miały do czynienia oraz grupę średnio-zaawansowaną, która wymaga innego podejścia, zgłębiania nowych zagadnień, jak i odświeżania oraz utrwalania zdobytej już wiedzy. Początkowo można ustalić lekcje dwa razy w tygodniu i obserwować efekty. Jeśli częstotliwość okaże się zbyt mała, można ją zwiększyć lub ustalić indywidualne konwersacje z nativem. Dobrze jest, aby zajęcia odbywały się przed pracą (zobacz osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą) albo bezpośrednio po niej i w tym samym budynku (na przykład w sali konferencyjnej), aby nikt nie tracił czasu na dojazdy itp. Jeżeli firma nie chce native speakera, to może znaleźć jakąś szkołę języków obcych, wysyłającą swoich nauczycieli na angielski dla firm Wrocław czy każde inne większe miasto na pewno zaoferuje korzystną ofertę cenową za takie lekcje. Oczywiście, jeśli z jakichś powodów żadna z tych rzeczy nie będzie przedsiębiorstwu odpowiadać, można wytypować pracownika, który będzie uczył innych pracowników. Jednakże wydaje się że to metoda najmniej efektywna, bo nawet jeżeli pracownik ten posiada wysokie kompetencje językowe, wcale nie musi być dobrym nauczycielem języka angielskiego.