Jak otworzyć się na rynki zagraniczne, jeżeli kadra nie używa języka angielskiego?

Jeśli konkretna instytucja chce się nastawić na rynki międzynarodowe, dobrze jest, żeby przyjmowała do pracy ludzi z zaawansowaną znajomością języka angielskiego – uniwersalnego języka w komunikacji. Ale co wówczas jeśli ma dobrych fachowców ze swojej branży, ale nie posługują się oni dobrze tym językiem?
read more

Jeśli konkretna firma chce się otworzyć na rynki międzynarodowe, warto, aby przyjmowała do pracy pracowników z zaawansowaną znajomością języka angielskiego – uniwersalnego języka międzynarodowego. Ale co wtedy kiedy ma sprawdzonych specjalistów ze swojej branży, ale nie posługują się oni biegle tym językiem?

Zainwestować w zajęcia języka angielskiego w przedsiębiorstwie! Zorganizowanie grupy chętnych z pewnością nie będzie trudnym zadaniem, na finansowanie nauki dla pracowników również można znaleźć fundusze, ale jak znaleźć lektora i to przedsięwzięcie zorganizować? Możliwości jest naprawdę wiele.

spotkanie biznesowe w siedzibie firmy

Autor: dhub limited
Źródło: http://www.flickr.com

Firma może zatrudniać na umowę zlecenie nauczyciela z zewnątrz (przykładowo: native’a), który będzie przyjeżdżać do siedziby firmy na angielski dla firm Wrocław przecież obfituje w osoby, które jeżdżą do firm aby prowadzić lekcje języka angielskiego.

Gdy zaciekawił Cię zaprezentowany temat, poznaj szczegółowy tekst (http://www.pischool.pl/kursy_dla_dzieci/), gdzie znajdziesz obszerne info. Pogłęb swoje wiadomości!

Native speaker może opracować plan pracy dla grupy, biorąc pod uwagę specjalne potrzeby (na przykład bussines english albo słownictwo branżowe). Wygodnie jest też na początku dokonać podziału na dwie grupy – osób zupełnie początkujących, które z językiem angielskim jak dotąd praktycznie nie miały do czynienia oraz grupę średnio-zaawansowaną, która wymaga innego podejścia, zgłębiania nowych zagadnień, jak i odświeżania oraz utrwalania zdobytej już wiedzy. Początkowo można ustalić lekcje dwa razy w tygodniu i obserwować efekty. Jeśli częstotliwość okaże się zbyt mała, można ją zwiększyć lub ustalić indywidualne konwersacje z nativem. Dobrze jest, aby zajęcia odbywały się przed pracą (zobacz osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą) albo bezpośrednio po niej i w tym samym budynku (na przykład w sali konferencyjnej), aby nikt nie tracił czasu na dojazdy itp. Jeżeli firma nie chce native speakera, to może znaleźć jakąś szkołę języków obcych, wysyłającą swoich nauczycieli na angielski dla firm Wrocław czy każde inne większe miasto na pewno zaoferuje korzystną ofertę cenową za takie lekcje. Oczywiście, jeśli z jakichś powodów żadna z tych rzeczy nie będzie przedsiębiorstwu odpowiadać, można wytypować pracownika, który będzie uczył innych pracowników. Jednakże wydaje się że to metoda najmniej efektywna, bo nawet jeżeli pracownik ten posiada wysokie kompetencje językowe, wcale nie musi być dobrym nauczycielem języka angielskiego.

pracownicy firmy

Autor: AFGE
Źródło: http://www.flickr.com
Fundowanie lekcji języka angielskiego pracownikom to inwestycja, która z pewnością się zwróci. Natomiast pracownicy powinni być usatysfakcjonowani faktem, że mogą się dokształcać i skorzystać na tym nie tylko w miejscu pracy, lecz też w życiu prywatnym.