Pytanie „co ubrać na rozmowę kwalifikacyjną” i jak się na niej zaprezentować dużej liczbie osób spędza sen z powiek. Istnieją jednak różnorodne źródła informacji, z których można dowiedzieć się sporo w tej kwestii. Przede wszystkim powinno się pamiętać, że na rozmowie kwalifikacyjnej najbardziej istotne są doświadczenia i umiejętności ewentualnego pracownika, które powinien on właściwie zaprezentować i uwydatnić. Niewątpliwie jednak nie powiedzie się to w sytuacji, w której dana osoba nie spełnia elementarnych warunków w kwestii wyglądu. W tej kwestii wielokrotnie podkreślane są słowa, że pierwsze wrażenie robi się tylko raz, więc należy tę sytuację maksymalnie wykorzystać.
„Więcej znaczy mniej”, czyli ozdobyNierzadko omawiana jest kwestia makijażu kobiet na rozmowę kwalifikacyjną. Ogólnie musi on być prawie niewidoczny.
Jeśli zainteresował Cię opisywany artykuł, sprawdź opracowanie zamieszczone pod tym linkiem, znajdziesz w tamtym miejscu podobne wiadomości, które Cię zainteresują.
Powinno się unikać krzykliwych odcieni i wyzywających elementów, przykładowo obficie dekorowanych tipsów i paznokci. Jeśli chodzi o biżuterię także wskazany jest umiar, a także stawianie na elegancję i klasyczne wzory. Zwraca się również uwagę na to, że różnego rodzaju dodatki powinny być dopasowane do całości stroju.
UbiórW sprawie odpowiedniej odzieży na rozmowę o pracę jest kilka różnych szkół. Wszystkie źródła informacji jednak się zgadzają, że charakter stroju w dużym stopniu uzależniony będzie od rodzaju firmy, w jakiej osoba stara się o pracę. W przypadku stanowisk o charakterze oficjalnym, takich jak praca w urzędzie czy banku, strój na rozmowę kwalifikacyjną powinien być jak najbardziej formalny. Przede wszystkim jednak na każdą rozmowę o pracę powinno się zakładać ubranie czyste i schludne. Trzeba starać się zaprezentować z jak najlepszej strony, dlatego poleca się wybór eleganckiej, ale pasującej fryzury i na przykład dobrze leżącego kostiumu w przypadku kobiet. Niepolecane są różnorodne krzykliwe kolory. Sprawę „jak nosić róż” trzeba więc raczej zostawić na okazje inne niż rozmowa o pracę.